Opinie o ASTER CITY

1. Handlowiec opowiada głupoty i oszukuje, mówi że będę płacił miesięcznie x, a faktycznie wychodzi na umowie +35%. Oszustwo handlowaca to standard.2. Aster zawyża faktury regularnie, trzeba pisać stałe reklamacje do każdej faktury, przy tym nęka wiadomościami systemowymi pojawiającymi się na telewizorze o nie zapłaconej w pełni kwocie faktury (nawet za to co nie przewiduje umowa)3. Odpowiedzi na reklamacje po ok 45 dniach, czyli max czas regulaminowy4. Skomplikowany regulami z haczykami i masa załączników cenowych i promocyjnych - wszystko po to aby sie pogubić.Dla mnie to organizacja oszukańcza. Jak ktoś ma inny wybór niech od nich spada.

Metody przypominania o minionym wczoraj terminie płatności są po prostu skandaliczne. Na numer telefonu, który praktycznie ode mnie wyłudzono ( nie było potrzeby podawania go) przyszło dziś już 12 smsów." Firma Aster informuje, że minął termin płatności faktury. Jeśli wpłata została dokonana wiadomość jest nieaktualna." Co za kurtuazja! A jeśli zapłaciłam wczoraj, to przysyłanie tylu smsów jest w porządku? A tym numerem już nie dysponuję, oddałam go komuś. Obsługa klienta to żart. Ani to obsługa, ani my klienci.

Obiecałem się odezwać, co też robię.Wysłałem maila do Aster i to dwukrotnie.I otrzymałem odpowiedź po trzech dniach.Dostałem propozycję przedłużenia umowy na rożnych warunkach do wyboru. Trochę droższe niż w promocji dla zaczynających "przygodę" z Aster, ale do przyjęcia.Przysłali też,po ponownym kontakcie, umowę do zapoznania się i ewentualnego podpisu. Jak do tej pory, to wszystko przebiega OK, jak podczas innych kontaktów drogą elektroniczną.Dzięki ostrzeżeniom na forum nie wybierałem się do biura obsługi i dałem sobie spokój z telefonowaniem. Mam przykre doświadczenia z poprzednich lat.RADA DLA INNYCH - gdy kończy się umowa zawarta na promocyjnych warunkach, złożyć wypowiedzenie.Następnie przed upływem wypowiedzenia i rozłączeniem sygnału złożyć wniosek o podpisanie umowy na promocyjnych warunkach. Wszystko zgodne z regulaminem Aster.Po prostu trzeba samemu pamiętać i nie liczyć, że ktoś się odezwie, im zależy na tym abyśmy płacili jak najwięcej.Tak jak pisali inni,nic nie dostaniemy za darmo.

Od kilku miesięcy regularnie zawyżają mi abonament !!!Po dwóch interwencjach w warszawskim biurze aster na marynarskiej a każda trwała 2 godziny dalej przysyłają każdy rachunek zawyżony i niezgodny z umową. Odradzam przechodzę na satelitę

fatalna obsługa brak szacunku do abonentów ODRADZAM UNIKAĆ dodzwonienie graniczy z cudem dział windykacji olewa i nie pomaga tylko ignorują

Ponownie po kilku latach mam do czynienia z Aster.kiedyś mieszkałem w innym miejscu i korzystałem z TV.Nie będę się rozpisywał, ale zrezygnowałem z usług i przeszedłem na satelitę. Obecnie od prawie dwóch lat korzystam z internetu.Blok jest okablowany przez Aster. Ogólnie OK. Czasami tylko pasmo niższe niż w umowie, ale bez problemów śmiga.Jako że kończy się umowa, to wysłałem maila z pytaniem, czy są w stanie zaproponować mi coś atrakcyjnego.Teraz płacę 69 zł. a od pazdziernika 107 , to trochę za drogo biorąc pod uwagę konkurencję. Pomyślicie sobie, naiwniak.Ale dałem szansę. Po przeczytaniu zawartych na tej stronie opinii utwierdzam się w przekonaniu, że trzeba rozglądać się za innym dostawcą. Może jakieś propozycje? Obiecuję, że napiszę czy odezwali się do mnie.

Niestety po prawie 2 latach z Astrą nie mogę powiedzieć nic pozytywnego. Jeżeli zdecyduję sie na przedłużenie umowy to będę płacił więcej a na dodatek sam pracownik ASTER doradził mi zakonczenie umowy z dostawcą. Tak zrobię .....

Od kilku dni jestem po wypowiedzeniu umowy Przed zakończeniem umowy promocyjnej przez infolinię dowiedziałem się że za mój pakiet będę płacił ok 190 zł (HD, C+, internet Twoj Dom, telefon). Po przyjściu do salonu i 2 godz czekaniu otrzymałem promocyjną cenę ok 210 zł, na informację że znajomi za podobny pakiet płacą 165 zł usłyszałem że to miemożliwe. Gdy podałem adresy to wyjasnienie było że w bloku są konkurencyjni dostawcy i cena ta dotyczy tylko niektórych bloków. Potem dowiedziałem się że w moim bloku także niektórzy mają niższe stawki niż zaproponowane dla mnie. Aster czując że za parę miesięcy bedzie naziemna tv cyfrowa a internet będzie cotaz szybszy i tańszy korzysta z pozycji monopolisty i proponuje warunki paskarskie, dodatkowo wiążąc umową na 24 miesiące. Skandalas

Podpisując umowę z Aster City nie dostrzegłem zapisu o tym, iż po 2 latach (okres promocji), o ile sam nie będę pamiętał o tym, by na miesiąc przed pisemnie wypowiedzieć umowę, to przedlużą mi ją na ZUPEŁNIE INNYCH WARUNKACH bezterminowo.Oczywiście informacji od nich, ani przypominajki nie otrzymałem, a AsterCity zwlekało z poinformowaniem mnie o zaległościach kilka miesięcy (w międzyczasie wyłączyli mi radio, podobno niezależnie od umowy, potem Internet). Jak tylko się dowiedziałem, złożyłem reklamację, że chcę podpisać nową umowę, na promocyjnych warunkach na kolejne 2 lata, ale... AC najpierw zażądało tego, co już wyłudziło w umowie małym druczkiem.Ponieważ nie lubię naciągaczy i oszustów, to odmówiłem i czym prędzej wypowiedziałem umowę, zdałem sprzęt.PODKREŚLĘ, iż wielokrotnie odwoływałem się od tej decyzji, a w dniu wczorajszym otrzymałem pismo z odpowiedzią określoną jako "ostateczna".Wg mnie jest to typowe naciągactwo - więcej porządnych firm obdzwania lub pisze choćby SMSy z przypominajką, ze "kończy się okres promocyjny". Choćby dlatego, że obawiają się, że konkurencja wejdzie na ich miejsce.Niestety AC ma to w nosie. Swoje przygody z AC opiszę na oddzielnej stronie, ale podsumowując Obslugę Klienta - dramat. Od pewnego momentu zacząłem nagrywać rozmowy (np.z p.Marcinem Klejm? zapis fonetyczny), niestety nawet personel menedżerski wykazuje się również braku zrozumienia wpółczesnej gospodarki i faktu, iż nie powinno się Klienta celowo takimi zapisami wprowadzać w błąd, a jeśłi już tak się stało, to czym prędzej anulować różnicę i kontynuować umowę, utrzymać Klienta u siebie. A jak mówi stare powiedzenie - ryba psuje się od głowy.

Wybrałem sie do astera o przedłużenie kończącej sie umowy. Pracownik zaproponował mi taki sam internet tylko droższy nic nie wspominając że to jest promocja.Gdy pojawił sie u mnie internet Vectra chciałem zrezygnować i okazało sie ze nie moge bo zapłace kare 615zl bez namysłu zrezygnowałem i nie żałuje.

MAM DOSYC STARAM SIE OPISAC PROBLEM Z ASTER CITY Z CHWILA PRZENIESIENIA USŁUGI ASTER POLICZYŁO SOBIE ZAWROTNE CENY 1470 ZŁ PO REKLAMACJI CZEKAM 1 MIESIAC ,W ROZMOWIE Z BIOREM OBSŁUGI POTWIERDZIŁY SIE MOJE RACJE ZE USŁUGA ZOSTAŁA PRZENIESIONA I POTRZEBNA JEST KOREKTA NFAKYURY , NA DZIEN DZISJEJSZY PO MIESIACY JESTEM WINDYKACJI I MAM ZABLOKOWANY SYGNAŁ . ALE NADAL CZEKAM OCZYWISCIE O WSZYSTKIM NA PISMIE POINFORMUJE ZARZAD SPOŁKI I SPRAWE DO SADU O UTRATE ZDROWIA I KOSZTY ZA TEL DO BIURA OBSŁUGI Z NETIA MI SIE UDAŁO WadyOBSŁUGA I KOLEJKI STAWIAM W SKALI 1-10 1OD 3 LAT

Podstawa to traktować handlowca jak zawodowego łgarza i oszusta, i tak samo firmę. Od tego tzreba wyjść, aby było choć trochę lepiej po podpisaniu umowy.Handlowiec w moim przypadku, podczas podpisania umowy, łgał, czyli albo jawnie kłamał, np. w kwestii możliwości wypowiedzenia umowy po 1 roku, bez konsekwencji kar, nawet jeśli jest umowa na 2 lata. Ponadto nie informował o dodatkowych opłatach za usługi. Skalkulowana miesięczna opłata przez handlowca była wyższa o około 25%.Na skuteczną pomoc z psychologiem z BOK nie ma co liczyć. Handlowiec olewa klienta po podpisaniu umowy.Jedynie co warto robić to pisać reklamacje i mieć dowody nadania. Wszystko archiwizować i zbierać potwierdzenia zapłaty.Po podpisaniu umowy warto jeszcze kilka razy wszystko dokładnie pzreanalizować w Umowie i jak coś nie gra rozwiązać ją. Mozna rozwiązać Umowę po podpisaniu jej poza siedziba Aster (czyli np. siebie w domu) w terminie do 10 dni. To jest przywilej i warto z tego korzystać nawet jak się podpisze umowe! Zero skępowania - nie pasuje wypowiadam Umowę!

Brak szacunku do stałych abonentów opryskliwa i niemiła obsługa w dziale windykacij straszenie i szantaż

fdgd

Fatalna obsluga, dodzwonienie sie graniczy z cudem...

Absolutnie unikac. Ceny koszmarne, nie zalezy im na kliencie.Do wszystkich, ktorych Aster probuje oszukac zmieniajac regulamin w trakcie trwania umowy, wysylajac jego nowa tresc (jak twierdza) listem zwyklym: Nie dajcie sie zalatwic. Zawiadomienie wystosowane ta droga nie jest prawnie skuteczne. To Aster musi udowodnic, ze list otrzymaliscie i, co wiecej, odczytaliscie, a nie np. wyrzuciliscie do kosza, co jest niewykonalne. Kazdy sad przyzna Wam racje. Co wiecej - jesli probuja wrobic Was w cos takiego, zdradze Wam sposob, by ich za to ukarac, co zapewne poprawi Wam humor. Oto opis mojej sytuacji, ktora moze spotkac i Was:Dostarczenie tresci nowego regulaminu listem zwyklym jest nieskuteczne, zreszta listu nie widzieliscie na oczy, o zmianie regulaminu dowiadujecie sie po raz pierwszy, gdy przy probie rozwiazania umowy pani z infolinii milym glosem powiadamia Was, ze musicie pozostac jeszcze klientem jeszcze przez 3 miesiace a nie przez 1 jak sadziliscie na podstawie regulaminu, ktory przedstawiono Wam przy podpisywaniu umowy. Pytacie pani, kiedy byla zmiana i jak o niej powiadomili. Pani odpowiada, ze kiedys tam wyslali listem zwyklym. Na tym konczycie rozmowe, zeby wiecej nie psuc sobie nerwow. Otwieracie oryginalny regulamin, ktory byl zalaczony do umowy. Jest w nim napisane, ze moze on ulec zmianie, ale musicie zostac o tej zmianie powiadomieni a nowa jego tresc musi zostac wam dostarczona. Od chwili poznania tresci nowego regulaminu macie prawo przez dwa tygodnie wypowiedziec umowe ze skutkiem natychmiastowym. Idziecie wiec szybko do biura obslugi, kazecie przedstawic sobie nowy regulamin, ktorego nie znacie. Patrzycie w jego tresci i ... skladacie przygotowane wczesniej pismo, ktorym rozwiazujecie umowe - oczywiscie ze skutkiem natychmiastowym, bo macie do tego prawo, skoro dopiero teraz dowiedzieliscie sie o nowej jego tresci. W ten sposob nie tylko nie bedziecie z tymi oszustami przez kolejne trzy miesiace, ale nawet przez jeden dzien dluzej.

Ja jestem zadowolony internet się nie zawiesza,telefon również mam i działa telewizję mam z dekoderem pvr i net bezprzewodowy z modemem nokia za 149 dodam że telefon 1500 minut a net 20 mega.kobiera miła zaproponowała mi pakiet zamias samego netu z tv.Piszecie jakieś dziwne rzeczy umowa jest na 2 lata a pózniej jeżeli nie pilnuje się terminu przechodzi na czas nieokreślony i podstawowe stawki tylko głui napisze ze potem ceny astronomiczne ale już winy ze swojej strony nie widzi dopiero jak rachunek większy zapłaci to się interesuje.Każda firma działa w ten sam sposób ja miałem multimedia i też moim zdaniem kit.Zawsze się chwali to czego się nie ma a gdy juz jest to trzeba narzekać pracuję w telefonii komórkowej i wiem jak jest do nas też ciężko się dodzwonić .

Mam w firmie telefon i internet w Aster. Średnio raz w tygodniu nie działa mi ani jedno ani drugie. Dzwonie wiec systematycznie. Czas oczekiwania na rozmowe to 15 min!!!!!!!!!!!! Jak zgłosi sie juz operator to czekam kolejne 10 min na polaczenie z technikami!!! porazajaca ignorancja. W czasie blisko polgodzinnego oczekiwania na polaczenie, rozladowal mi sie w koncu telefon. Oczywiscie musialam zadzwonic ponownie. i od poczatku czekac blisko 30 minut. W słuchawce ciagle ten sam znajomy głos. Mniemam wiec ze na cała Polske w godzinach szczytu jest moze 2 lub 3 operatorów. Pani stwierdzila iz nie moze udzielic mi informacji gdzie lezy przyczyna usterki, ze mam czekac 3 dni na wizyte serwisu. Proba przekierowania rozmow nie wypalila, bo trzeba to zrobic z pozycji słuchawki - działajacej. Mowie Pani, ze telefon nie dziala, a Pani na to: "a skad Pani wie, ze nie dziala?" "a jak Pani mysli?" - pytam. PORAZKA!!!!!!!

Aster z miesiąca na miesiąc staje się najgorszą siecią kablową w Polsce. Korzystam z ich usług od ponad 5 lat i tak beznadziejnie, jak aktualnie, nie było nigdy wcześniej.Ceny usług są makabrycznie wysokie, o ile nie wymusi się jakiejś promocji. To też nie rozwiązuje problemu, bo cena spada, ale pozostaje kiepska jakość usług - zwłaszcza tragiczna oferta telewizyjna.Od dłuższego czasu Aster wiedzie prym w kasowaniu kanałów tv, nie dając nic w zamian. Dotyczy to nie tylko oferty analogowej, ale i cyfrowej, która i tak jest wyjątkowo słaba. W tv cyfrowej Aster do tej pory nie ma wszystkich kanałów dostępnych analogowo, zaś z pojedynczych kanałów HD co jakiś czas są tworzone osobno płatne pakiety.Aster wymusza kupowanie usług w pakietach, jednocześnie uniemożliwiając rezygnację z pakietu usług gdy radykalnie zmienia się sposób świadczenia jednej z usług. Czyli: chcąc oglądać kanały HD trzeba kupić nie tylko tv cyfrową, ale i analogową - jednocześnie po likwidacji jakiegoś kanału HD nie można zrezygnować ze wszystkich usług tv, a tylko pakietu HD. Stawia to klienta na przegranej pozycji.Jakość obsługi klienta jest beznadziejna - konsultanci nie wiedzą, o czym mówią, przyjęcie zgłoszenia problemu często wymaga najpierw wytłumaczenia istoty problemu czy wręcz przeprowadzenia szkolenia informatycznego. Zgłoszenia telefoniczne potrafią zniknąć w systemie, zaś papierowe... zaginąć.Po ostatnim przyspieszeniu internetu sieć Aster zdestabilizowała się i w różnych miejscach miasta losowo potrafią zdarzać się cuda. Oczywiście na infolinii jedna odpowiedź: "wszystko jest ok".

zamówiłam usługi na internet i telewizję a rachunki otrzymałam równiez za komórkę - której nie widziałam na oczy!!!!